Od strony historycznej cenię to, czego dokonał Alice Cooper - jeden z pionierów (albo i pionier!) rockowego szokowania ze sceny - ale nigdy nie mogłem w pełni przekonać się do jego stylu. Był jednak jeden kawałek, który usłyszałem przelotem i przez lata nie mogłem zidentyfikować! Coś tam było o ulicach i narkotykach, pamiętałem tylko; jak na Coopera - średnio precyzyjne sito. Sprawa nie dręczyła mnie aż tak, bym przesłuchiwał całą dyskografię i uznałem, że utwór pewnie znajdzie się kiedyś tak samo, jak za pierwszym razem: przypadkiem.
I proszę bardzo! Oto Generation Landslide, kawałek faktycznie nietypowy jak na Coopera: wykorzystuje bowiem gitarę akustyczną i harmonijkę. Alice, gdybyś więcej tak grał, to bardziej byśmy się lubili!
Alice Cooper - podobnie jak Karol Wojtyła - wystąpił też na kartach komiksów Marvela... i to trzy lata szybciej, bo już w 1979. Może komiks z papieżem wydrukowali, by zadośćuczynić za te obrazoburcze ekscesy?
![]() |
Marvel Premiere #50, październik 1979! "Billion-dollar baby" to mrugnięcie okiem do tytułu albumu, z którego pochodzi nasz dzisiejszy kawałek. |
Generalnie nawet to nie jest w stanie przyćmić innego komiksowego tropu: matka Betty Cooper z serialowego Riverdale, jednego z najbardziej cudownie szalonych telewizyjnych projektów, nazywa się właśnie Alice!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz