poniedziałek, 9 grudnia 2024

Muzyczne Poniedziałki: egzorcyzmy!

Jak wiele nieszczęść, również i to rozpoczęło się od polityki - parę tygodni temu słuchałem doniesień z amerykańskiej kampanii prezydenckiej, gdy podczas jednego z wieców obecnego elekta nazwano Puerto Rico "a floating island of garbage". Komentator relacjonujący wydarzenie był uprzejmy - celowo lub nie - powiedzieć z troską i pewnym zażenowaniem "ajajaj".

Oczywiście katapultowało mnie to z miejsca do Puerto Rico zespołu Vaya Con Dios, który to kawałek wwiercił mi się w mózg tak mocno, że wciąż nucę go jadąc samochodem czy gotując obiad. A że (jak powszechnie wiadomo) najlepszą metodą na pozbycie się earworma jest przesłuchać cały utwór od początku do końca, I N W O K U J Ę: czas już na egzorcyzm!

John Constantine nauczył mnie dawno temu, że nie ma magii bez ceny; być może ceną tą będzie przerzucenie klątwy na was, a być może na siebie samego z przyszłości, gdy będę odsłuchiwał składankę z Muzycznych Poniedziałków roku 2024. Ale to już problem dla tzw. future me; na razie mam nadzieję, że przynajmniej tymczasowo powiem temu szlagierowi vaya con Dios!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz