Co dobrego znalazłem na dwupłytowej składance Top of the Pops: Best of 1998 (also available on double cassette)? Przede wszystkim poniższy kawałek, który akurat dopalił mnie potrzebną teraz energią! Czwarte klasy właśnie odchodzą, rozpoczyna się okres maturalny - krótko mówiąc, urwanie głowy.
Ale o co właściwie chodzi w tekście? Wiele stron podaje, że pada tam zbitka "d4 damage" lub coś podobnego z erpegowej nomenklatury; lecz, jak z mistrzostwem frazy podsumował to anonimowy komentator online, "it's nothing to do with Dungeons & Dragons, you absolute sausages." To nie d4, a "D for", jak w samplowanym oryginalnym kawałku One for the Trouble:
Back once again with the ill behaviour, can you feel it?
Nothing can save ya'
It's the A for ally, D for damager
O for out of here, R for the renegade master
Składanka uświadomiła mi też upływ czasu w nieoczywisty sposób:
 |
| Nie mam aktualnie w domu żadnego komputera, na którym mógłby odpalić "bonus interactive CD-ROM element which includes video of Boyzone"! Hej, w zeszłym roku odpiąłem taśmy ostatniego komputerowego napędu CD/DVD, żeby podpiąć dodatkowy dysk twardy. Czas chyba kupić zewnętrzny napęd podpinany pod USB; zespół Boyzone czeka! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz