Ogrywam właśnie Pacific Drive, grę survivalową z samochodem w roli głównej, wyraźnie inspirowaną ponadto Piknikiem na skraju drogi Strugackich... lecz przenoszącą koncept Zony i anomalii do tytułowego pacyficznego Northwestu. To podróż nie tylko w miejscu, ale i w czasie; gra osadzona jest w 1998, a nastrój umiejętnie budowany jest licencjonowaną muzyką: od grunge'u, przez country, aż po millenijne mistyczne klimaty. Tych ostatnich dostarcza zespół Gaia Consort!
Wahałem się mocno, który kawałek z soundtracku dziś wam zarekomendować, ale po prostu nie można rywalizować z historią założenia tej kapeli:
In the summer of 1997, Christopher Bingham and his wife, Sue Tinney, debuted a bunch of new songs in a set at Washington state’s Nudestock, playing for 800 naked sun worshipers. It was just the two of them, Bingham on guitar and vocals, and Tinney singing harmony, but by the end of the set, the crowd was on it’s feet, and Gaia Consort was on it’s way.
Przenieśmy się więc o dwadzieścia lat w przeszłość!
Kiedy utwór wchodzi w kulminacyjną fazę po trzeciej minucie i słyszymy frazę "naked in the rites to show our freedom" - będziecie już wiedzieć, o co chodzi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz