A skoro wyraźnie czuć już lato, wszystko się zazieleniło, a noce znów robią się gorące - czas na coroczną Star of the County Down! The Ennis Brothers wypuścili swoją wersję dopiero w zeszłym roku i
zdecydowanie dają radę, choć nie mam pojęcia, dlaczego zamienili miejscami trzecią i czwartą zwrotkę. Tym niemniej - niech będzie to kolejny z dowodów na żywotność tego standardu; nie martwię się, że zabraknie mi kiedykolwiek wykonań!
A skoro słuchamy już mojego ulubionego folkowego standardu po raz czwarty, to może rozszyfrujmy dwa słówka z pierwszej zwrotki! Irlandzka bóithrín, obecna w zangielszczonej wersji jako boreen, to wiejska, zwykle gruntowa droga, ot taka w sam raz do pędzenia krów; rymująca się z nią cailín to z kolei po prostu dziewczę, a zarazem źródłosłów imienia Colleen (żeby było komisowo - tak jak Colleen Wing, jedna z Daughters of the Dragon).
![]() |
Colleen czy boreen? Teraz już wiecie! |
Jest to też pierwsze lato, które spędzamy w nowym domu - więc po raz pierwszy mogłem podać żonie kawę na (jeszcze niekompletnym) tarasie. W takich momentach myślę z satysfakcją, że po tych latach starań we did it - i chociaż dużo jeszcze pracy przed nami (jutro po lekcjach biorę się znowu za kopanie rowów), to perspektywy są coraz jaśniejsze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz