poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Muzyczne Poniedziałki: Bam-ba-lam!

Klasyk, ale przyda się coś energicznego na tę deszczową pogodę! Teledysk to też piękny dokument epoki.

Ale o co właściwie chodzi w tym tekście? Jest to rockowo podkręcona adaptacja starszego standardu - African-American work song, jak mówi wikipedia - i właściwie nie wiadomo.

Historically, the "Black Betty" of the title may refer to the nickname given to a number of objects: a musket, a bottle of whiskey, a whip, or a penitentiary transfer wagon. 

Kto więc liczył na autorytatywne wyjaśnienie - nie tym razem! Jak to jednak często z muzyką bywa, nie sam tekst jest tutaj najważniejszy. Bam-ba-lam! 

A jako silly bonus: Black Betty - ni z tego, ni z owego - pojawiła się kiedyś jako tło muzyczne jednego z etapów Raymana:

4 komentarze:

  1. Kawalek zacny i znany! Bam-ba-lam budzi lepiej niz kawa

    OdpowiedzUsuń
  2. Znany ale właśnie tylko kawałek, zespół mi nie znany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! A kawalek dodatkowo jeszcze chyba wystapil w ktorejs czesci NFS, ale chyba w innym wykonaniu. To sie pewnie tym bardziej przyczynilo do popularyzacji samego utworu

      Usuń
    2. I jestem przekonany, że jeszcze w jakiejś grze słyszałem!

      Usuń