Nie może być przypadkiem, że Walpurgisnacht zbiega się w czasie z zakończeniem roku maturzystów! Czy będą wtedy palić rytualne ognie, by odpędzić zarazę? Kto wie!
Niestety, gdybym przy aktualnej pogodzie miał celebrować na dworze Walpurgisnacht, to mój strój satyra musiałby mieć dużo, dużo futra; jeszcze wczoraj padał u nas śnieg. No cóż, może w okresie sobótkowym będzie cieplej!
A jednak los sprawił, że spędziłem Walpurgisnacht przy ognisku, i to w doskonałym towarzystwie mojej wspaniałej klasy! Nie da się uciec od tej magii - i całe szczęście!
OdpowiedzUsuń