poniedziałek, 28 czerwca 2021

Pomarańczowe słońce, budynki i mosty

Czego by tekst nie sugerował względem naszego wyglądu - liczy się to, że teledysk wygląda świetnie! Mógłbym patrzeć i patrzeć na te miejsko-betonowe kadry. Cóż poradzę, zawsze miałem słabość do takiej estetyki; kominy i anteny, mosty kolejowe i oświetlone tunele, rozgrzany asfalt i sieć kabli rozpięta nad tym wszystkim. Dla dodatkowych punktów - znaki upływu czasu: spękane mury, pordzewiałe słupy, warstwa przesuszonego mchu wgryzionego w beton i blaknących już napisów sprejem z okresu, gdy sympatię do zespołów muzycznych demonstrowało się nie na instagramie, a na ścianie bloku.

Nigdy w życiu nie dostałem też przy zamówieniu płyty tyle gratisów, co przy jednym z albumów zespołu Komety. Plik vlepek, garść przypinek rozmaitymi wzorami; samo pudełko z płytą wydawało się w przesyłce dodatkiem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz